ALEKSANDER DOBA
GOŚCIEM BIBLIOTEKI SZKOLNEJ W MROKOWIE
„ZAWSZE TRZEBA ZACZYNAĆ OD MARZEŃ.
POTEM PLANY. NO I TRZEBA SPRZĄTAĆ ŚMIECI Z RZEKI,
BO JA POTEM KAJAKIEM NIE MOGĘ SIĘ PRZEBIĆ”
/A.Doba/
21 września tego roku gościliśmy w bibliotece szkolnej wyjątkowego człowieka- Aleksandra Dobę – jednego z najbardziej znanych podróżników świata. Ten wyjątkowy kajakarz wiele wypraw odbył jako pierwszy człowiek na świecie i co więcej- samotnie, m.in.: opłynął Bałtyk z Polic do Polic, opłynął Bajkał w Rosji, dopłynął za koło podbiegunowe północne z Polic do Narwiku w Norwegii. Jako pierwszy człowiek w historii samotnie przepłynął kajakiem dwa razy ocean Atlantycki z kontynentu na kontynent, używając wyłącznie siły własny rąk - w 2011 roku na trasie Senegal – Brazylia oraz w 2014 roku na trasie Lizbona – Floryda. W 2013 roku za swoją pierwszą wyprawę został uhonorowany Super Kolosem - najbardziej prestiżowym wyróżnieniem podróżniczym w Polsce, a w 2015 roku został wybrany najlepszym podróżnikiem świata przez National Geographic Ameryka. W tym samym roku Aleksander Doba został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski przez prezydenta Bronisława Komorowskiego, który podczas spotkania w Belwederze powiedział , że”…dzięki tego rodzaju ambitnym zamysłom, nasza polska wyobraźnia sięga coraz dalej”.
Obecnie kajakarz przygotowuje się do trzeciej wyprawy transatlantyckiej na trasie Nowy Jork – Lizbona, którą zamierza rozpocząć w maju 2017 roku.
Ten wyjątkowy, jeden z najbardziej znanych podróżników świata podczas dwóch spotkań z uczniami Zespołu Szkół Publicznych w Mrokowie przeniósł słuchaczy w świat niezwykłych przygód. Słuchaliśmy opowieści o rekinach, żółwiach, latających rybach i innych niezwykłych morskich stworzeniach oraz o trudach kilkumiesięcznego życia na kajaku. Dowiedzieliśmy się ciekawych szczegółów na temat codziennych czynność, wykonywanych w niecodziennych warunkach i okolicznościach, takich jak: gotowanie, mycie się, spanie, czy pozyskiwanie wody pitnej. Słowom podróżnika towarzyszyła prezentacja prywatnych zdjęć , zrobionych w czasie dwóch transoceanicznych wypraw.
Pan Aleksander Doba to człowiek, dla którego realizacja marzeń i pasji stała się sposobem na życie. Swoją niespożytą energią i optymizmem potrafił zarazić młodych słuchaczy. Po spotkaniu poświęcał czas na indywidualne rozmowy z uczniami, rozdawanie autografów i pozowanie do pamiątkowych zdjęć. Myślę, że to spotkanie pozostanie na długo w pamięci naszych uczniów, a być może dzięki osobistemu poznaniu pana Olka Doby w kimś zakiełkowało marzenie, które dziś wydaje się nierealne, nieosiągalne, szalone…, a które kiedyś stanie się rzeczywistością.
Agnieszka Kostyra – nauczyciel bibliotekarz